Wywiad z projektantem wnętrz – Magdaleną Miśkiewicz
Który etap procesu projektowego jest najprostszy, a który najtrudniejszy?
Najprzyjemniejszym i jak dla mnie “najłatwiejszym” etapem jest kreowanie :). Czyli praca na samym początku, kiedy tworzy się wnętrze, “rodzi się”. Powstają piękne pomysły, kolorystyka, meble, koncepcje funkcjonalne. Skupiamy się na wizualizacjach, inspiracjach, meblach, ogólnej stylistyce projektu. Najtrudniejszym momentem są nadzory i remonty. To praca z planami, na budowie, często stresująca.